Zerowe oprocentowanie to nie to samo co tani kredyt
Oferty bez odsetek wcale nie są najlepsze. Ważna jest także prowizja
anna ogonowska-rejer
Okazuje się, że najtańsze na rynku wcale nie są kredyty z zerowym oprocentowaniem. Brak odsetek banki rekompensują sobie wysoką prowizją. Obecnie najmniej zapłacimy za pożyczkę gotówkową w Banku Millennium. Roczna rzeczywista stopa oprocentowania (RRSO) dla kredytu w wysokości 10 tys. zł, z 12-miesięcznym okresem spłaty, wynosi tam 8,29 proc. (RRSO obejmuje nie tylko odsetki, ale także opłaty i prowizje).
Sugerowanie się wyłącznie oprocentowaniem nominalnym może prowadzić do błędnych ocen. Na koszt kredytu, oprócz oprocentowania, składają się jeszcze prowizje za udzielenie kredytu, opłaty za ubezpieczenie czy coraz częściej spotykana opłata za administrowanie kredytem. Dopiero suma tych wszystkich składników pokazuje, ile rzeczywiście zapłacimy za dany kredyt. Przygotowując publikowany dziś ranking, poprosiliśmy banki o wyliczenie rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania dla rocznego kredytu w wysokości 10 tys. zł.
W Banku Millennium RRSO wynosi 8,29 proc., a oprocentowanie nominalne 7,99 proc. w skali roku. Bank nie pobiera prowizji za udzielenie kredytu, ale występują niewielkie inne koszty.
Na drugim miejscu znajduje się oferta T-Mobile Usługi Bankowe. Oprocentowanie pożyczki gotówkowej wynosi tam od 4,9 proc., prowizji nie ma, ale RRSO sięga 12,48 proc. To efekt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta