Kara ma uwzględniać realia przetargu
Jeśli zamówienie zostało oddane w całości, to żeby mówić o karze umownej, należy ocenić, czy jego wykonanie w terminie było realne.
Sąd Najwyższy wydał wyrok korzystny dla wykonawców godzących się w przetargowej gorączce na wyśrubowane warunki i nierealne terminy wykonania. Uznał, że kara dla wykonawcy powinna być adekwatna do wszystkich okoliczności danej sprawy.
SN zajmował się skargą Tadeusza T., przedsiębiorcy budowlanego, który domagał się od Gminy Miejskiej Ciechocinek 108 tys. zł. Gmina potrąciła mu tyle z wynagrodzenia za wykonane roboty budowlane jako karę umowną.
Za każdy dzień opóźnienia miał płacić 0,2 proc. wartości zadania. Powód wygrał przetarg na budowę zaplecza w projekcie Moje Boisko-Orlik 2012 r. 12...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta