Koszt ostatniej nadziei
Szansa dla chorych z chłoniakami, gdy zawiodły inne metody leczenia.
Piotr Kościelniak z Walencji
Dla takich chorych lekarze nie mają zbyt wielu opcji. Cierpiący na opornego na leczenie agresywnego chłoniaka nieziarniczego z komórek B zwykle poddawani są kilku liniom terapii.
W pierwszej linii leczenia stosuje się schematy oparte na antracyklinach (doksorubicyna). W przypadku nawrotu lub oporności procesu część pacjentów poddawana jest intensywnej chemioterapii i udaje się u nich przeprowadzić przeszczep komórek macierzystych. Taka terapia daje wiele lat życia choremu.
Ale co z tymi, u których takie leczenie nie działa? Specjaliści rozkładają ręce – rokowanie jest złe, pacjentom zostaje kilka miesięcy życia. Problemem jest to, że skuteczne leki z grupy antracyklin są jednocześnie bardzo toksyczne – powodują postępujące uszkodzenie serca. Po prostu nie można ich podać więcej. A bez skutecznej chemioterapii nie ma co myśleć o przeszczepie komórek macierzystych.
Kilka razy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta