Cyfryzacja wzmocni media
O tym, jak technologie ułatwiają wykrywanie afer na miarę Panama Papers i nowoczesne finansowanie mediów – mówi Jake Batsell z Southern Methodist University.
Rz: Oglądał pan „Spotlight"?
Jake Batsell: Tak, oczywiście.
W świecie dziennikarskim, gdzie wciąż nie ma na nic czasu, nadal będzie miejsce na jakościowe dziennikarstwo w „starym stylu"?
Pewnie. Przecież wciąż istnieją dziennikarskie śledztwa o dużym znaczeniu. Dziś jednak przebiegają inaczej: dziennikarze, pracując nad śledztwami, nie zamykają się na długie godziny w pokojach. To, na co także zwróciłem uwagę w filmie, to moment, w którym, gdy gazeta ukazuje się na rynku, w redakcji zaczynają dzwonić telefony od ludzi, którym przydarzyły się historie podobne do opisywanych w tekście. Dziś dziennikarze śledczy już na etapie poszukiwania bohaterów tekstów mogą szerzej używać internetu, w tym mediów społecznościowych. „ProPublica" ma np. śledczy program na bieżąco monitorujący, czy nie dochodzi do nieprawidłowości w leczeniu ludzi. On nie polega jednak dziś na tym, by czekać z tekstem do czasu, aż zbierze się wystarczająco dużo przypadków. Są tworzone specjalne grupy na Facebooku, gdzie można się z takimi problemami zgłaszać. W przypadku sprawy ze „Spotlight" praca dziennikarzy też wyglądałaby dziś inaczej....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta