Hel go uniesie ku niebu
Najdłuższy współczesny wehikuł powietrzny już tego lata zostanie oddany do użytku.
Brytyjski sterowiec Airlander 10 ma 92 metry długości. To więcej niż wszelkie latające dziś samoloty (rekordzista wśród aeroplanów pasażerskich, Airbus 340-600, mierzy od nosa do ogona 73 metry). Kolos znajduje się teraz w hangarze w Bedfordshire we wschodniej Anglii. Czeka go jeszcze wiele testów naziemnych, ale jak zapewnia producent, firma Hybrid Air Vehicle, już tego lata wzbije się w powietrze.
Słowo „hybrydowy" w nazwie firmy nie znalazło się przypadkiem, wehikuł rzeczywiście jest hybrydą sterowca z samolotem. Część swojej siły nośnej (60 proc.) zawdzięcza helowi, który wypełnia czaszę. Pozostałą część uzyskuje dzięki kształtowi czaszy, trochę przypominającemu skrzydło samolotu.
Napęd to cztery silniki o mocy 350 KM każdy.
Airlander 10 nie startuje zupełnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta