Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy kobiety są towarem

05 kwietnia 2016 | Kultura | Barbara Hollender
„Mustang” to historia o pięciu siostrach z małego tureckiego miasteczka. Film od piątku w kinach
źródło: Gutek Film
„Mustang” to historia o pięciu siostrach z małego tureckiego miasteczka. Film od piątku w kinach
Deniz Gamze Erguven, reżyserka, scenarzystka
źródło: A. Makukha_Wikimed
Deniz Gamze Erguven, reżyserka, scenarzystka

Deniz Gamze Erguven, francuska reżyserka tureckiego pochodzenia opowiada Barbarze Hollender o „Mustangu".

Rzeczpospolita: Europejska Nagroda Filmowa dla odkrycia roku, nominacja do Oscara i Złotego Globu, Label Europa Camera w Cannes, cztery francuskie Cezary, Lux Prize Parlamentu Europejskiego, dziesiątki trofeów na festiwalach świata. Można dostać zawrotu głowy.

Deniz Gamze Erguven: „Mustang" to skromny film, bez gwiazd i efektów specjalnych, nie mogłam spodziewać się takiego sukcesu. Jadąc na festiwal canneński, mówiłam swojej ekipie: pokaz będzie we wtorek, w środę dzień prasowy, a w czwartek wszyscy o naszym filmie zapomną. I ten czwartek nie nadszedł. Stał się cud. Festiwale, nagrody... A zawrót głowy? Może bym go dostała, gdyby nie pewien maluch, który ściągał mnie na ziemię, dopominając się krzykiem o swoje prawa: karmienie, przewijanie, usypianie.

„Mustang" jest chyba dla pani filmem bardzo osobistym?

To nie jest moja autobiografia, miałam inne życie. Urodziłam się w Ankarze, ale wychowywałam się głównie we Francji. Jednak mój kraj ojczysty jest mi bliski i nie przez przypadek wróciłam do niego, realizując fabularny debiut. Bardzo długo przygotowywałam w Los Angeles inny projekt „The Kings", ale nie mogłam zebrać budżetu. I wtedy Alice Winocour, koleżanka z paryskiej szkoły filmowej, namówiła mnie, żebym zrobiła film o tureckich kobietach. Miała rację. Razem napisałyśmy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10412

Wydanie: 10412

Spis treści
Zamów abonament