Jak będzie wygądać polski rynek energii
Latem operator systemu energetycznego poprosi dużych odbiorców o redukcję i im za to zapłaci. Wszystko, by uniknąć powtórki 20. stopnia zasilania.
Aneta wieczerzak-Krusińska
Polskie Sieci Elektroenergetyczne i nadzorujące spółkę Ministerstwo Energii boją się powtórki z ubiegłorocznego kryzysu, kiedy ekstremalne temperatury w połączeniu z niskim stanem wód i awarią dużego bloku doprowadziły do wprowadzenia administracyjnych ograniczeń dostaw.
– Dlatego jest pomysł, by na ten okres zorganizować aukcje np. dla odbiorców przemysłowych. W sytuacji kryzysu na żądanie operatora ograniczyliby pobór – tłumaczy nam osoba znająca ustalenia. – Aukcja letnia na pewno się odbędzie, przy czym PSE zmieniło nastawienie i jest gotowe płacić za samą gotowość do redukcji – zapewnia inne źródło.
Z naszych informacji wynika, że plan uzyskał już akceptację resortu energii.
Przełom w podejściu
Nowe podejście spodobałoby się Komisji Europejskiej, która preferuje mechanizmy rynkowe, a neguje te zaburzające konkurencję. Wnioski z przeglądu mechanizmów mocy w Europie opublikowano w ubiegłym tygodniu. U nas na razie zarządzanie popytem kuleje, i to mimo gromadzonego przez PSE od pewnego czasu potencjału tzw. negawatów (jednostek zaoszczędzonej mocy).
– Aby ten...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta