Silna giełda służy przedsiębiorcom i gospodarce
25 lat GPW należy uznać za sukces, ale przyszłość rynku kapitałowego zależy m.in. od tego, czy uda się stworzyć system zachęt do długoterminowego oszczędzania.
przemysław Tychmanowicz
W sobotę minęło 25 lat od pierwszej sesji na warszawskiej giełdzie. Z tej okazji w czwartek w redakcji „Rzeczpospolitej" oraz „Parkietu" odbyła się debata pod tytułem „25 lat warszawskiej giełdy – co giełda daje polskim przedsiębiorcom". Uczestnicy dyskusji, którą prowadził Andrzej Stec, redaktor naczelny „Parkietu", zgodnie podkreślali, że ostatnie 25 lat naszego rynku można uznać za sukces. Zastrzegali jednak, że nie można teraz spocząć na laurach, gdyż giełda i cały rynek kapitałowy znalazły się w trudnym położeniu i potrzebują wsparcia.
Wielki sukces
– 25 lat GPW należy jednoznacznie traktować w kategoriach sukcesu. Zbudowaliśmy rynek od podstaw w nie najłatwiejszych czasach, kiedy polska gospodarka przechodziła transformację – stwierdziła Małgorzata Zaleska, prezes GPW. Przypomniała, że 25 lat temu podczas pierwszej sesji na rynku notowanych było zaledwie pięć spółek. Dziś na rynku mamy ich prawie 500. – Co więcej, GPW ze spółki, która wyłącznie notowała instrumenty finansowe, stała się większą grupą kapitałową, oferującą nie tylko obrót instrumentami finansowymi, ale także towarami. Należy również podkreślić, że warszawska giełda nie jest jedynie podmiotem infrastrukturalnym. To także spółka biznesowa, która przynosi określoną wartość akcjonariuszom – mówiła.
W swojej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)

