Obietnica magistratu to za mało dla przedsiębiorcy
Nie warto rozpoczynać inwestycji, jeżeli dysponuje się tylko obietnicą urzędu zawarcia umowy dzierżawy. Zawsze bowiem może się on z niej wycofać.
Przedsiębiorca Mariusz C. chciał bez przetargu wydzierżawić na trzy lata od miasta działkę. Planował prowadzić na niej bezdotykową myjnię samochodową.
Zwrócił się więc do urzędu miasta. Od prezydenta miasta otrzymał odpowiedź, że jego wniosek rozpatrzył pozytywnie. Przedsiębiorca musi jednak poczekać. Najpierw bowiem urząd planował opublikować wykaz nieruchomości przeznaczonych do wydzierżawienia. Natomiast o konkretnym terminie podpisania umowy dzierżawy Mariusz C. miał zostać powiadomiony odrębnym pismem.
Zmiana decyzji
Początkowo wszystko przebiegło bez przeszkód. Władze miasta opublikowały wykaz, w którym podały wszystkie niezbędne informacje dotyczące poszczególnych nieruchomości, w tym jego dane. Następnie podpisały z Mariuszem C. umowę użyczenia części działki. Chciał on bowiem zacząć załatwiać formalności budowlane dotyczące myjni. Do tego celu niezbędne było m.in. przedstawienie oświadczenia o posiadanym prawie do dysponowania nieruchomością a taka umowa użyczenia w zupełności do tego wystarczała.
Po jakimś czasie Mariusz C. otrzymał pismo z urzędu miasta, że rezygnuje z wydzierżawienia mu działki w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta