Elewarr. Mało kar
Wiceprezes Agencji Rynku Rolnego pozwolił szefom państwowej spółki obejść kominówkę. Jego sprawę w dziwny sposób umorzono. Ale proces będzie.
Obchodzenie ustawy kominowej, nepotyzm i gigantyczne premie – aferą w spółce Agencji Rynku Rolnego (ARR) zatrudniającej ludzi powiązanych z PSL w 2013 r. żył cały kraj. Dziś się okazuje, że włos z głowy nie spadł beneficjentom wysokich premii, a niewiele brakowało, by z kłopotów wywinął się Lucjan Z., były już wiceprezes ARR, którego decyzja pozwoliła innym brać duże pieniądze. Zablokował to sąd po zażaleniu prokuratora.
Szkoda na 780 tys. zł
Lucjan Z. był odpowiedzialny za nadzór nad Elewarrem. Nieprawidłowości w skupującej i przechowującej zboże spółce wykryła NIK. Ujawniła, że zarząd spółki pobiera wynagrodzenia znacznie wyższe niż dopuszczalne w tzw. ustawie kominowej. Zaraz po tym za zgodą Lucjana Z. w spółce wprowadzono nowy regulamin organizacyjny (on go zatwierdził) i utworzono stanowisko dyrektora generalnego. Dzięki temu zabiegowi ówczesny prezes spółki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta