Koncerny energetyczne ruszą z inwestycjami
Budowa nowych instalacji może kosztować grubo ponad 100 mld zł.
Aneta Wieczerzak-Krusińska
Na razie rząd skupia się na zapewnieniu stabilnego rozwoju dla źródeł konwencjonalnych. Stworzenie tzw. rynku mocy ma służyć wsparciu energetyki węglowej.
O tym, że będą miały one priorytet, świadczą wypowiedzi ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego podczas ostatniego posiedzenia zarządu Izby Gospodarczej Energetyki i Ochrony Środowiska. Jednak wskazany przez niego wtedy budżet 30–50 mld zł potrzebny na budowę nowych bloków na czarne paliwo niekoniecznie wyczerpie katalog projektów, które mogą pokazać spółki w nowych strategiach.
Większe wydatki
Paweł Puchalski, szef działu analiz giełdowych w DM BZ WBK, budżet inwestycyjny całej energetyki w perspektywie 2030 r. szacuje na nawet 130 mld zł. Bierze przy tym pod uwagę nie tylko odtworzenie 7–9 GW mocy z bloków węglowych (koszt 42–54 mld zł), ale także należące do PGE (kontrolowane przez Skarb Państwa) i Polenergii (należy w większości do Kulczyk Investments) projekty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta