Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niemcy czekają na terror

25 lipca 2016 | Świat | Piotr Jendroszczyk
Mieszkańcy Monachium uczcili pamięć ofiar piątkowej strzelaniny kwiatami. Miasto żyje nadal największą od dziesięcioleci tragedią
autor zdjęcia: Christof Stache
źródło: AFP
Mieszkańcy Monachium uczcili pamięć ofiar piątkowej strzelaniny kwiatami. Miasto żyje nadal największą od dziesięcioleci tragedią

Zamach w Monachium nie ma nic wspólnego z islamizmem, lecz ożywił debatę na temat zagrożeń imigracji.

Ali Dawid S., młody Niemiec pochodzenia irańskiego, przygotowywał się do swego czynu co najmniej rok. Czytał różne teksty na temat masakr w wykonaniu nastolatków w Niemczech. A było ich kilka, dokładnie analizowanych w mediach, jak chociażby w Winnenden czy kilkanaście lat temu w Erfurcie, gdzie jatkę urządził w swej szkole jeden z jej uczniów. Przygotowania Alego obejmowały nabycie pistoletu i amunicji. Nie jest to w Niemczech zbyt trudne. W prywatnych rękach znajduje się ponad 5 mln sztuk zarejestrowanej broni. Ocenia się jednak, że nielegalnie posiadanej broni jest trzy–czterokrotnie więcej.

Pistolet Glock 17, z którego zabijał Dawid S., był rekwizytem teatralnym, któremu przywrócono fabryczne właściwości.

Amok czy terror

Tak zaopatrzony wyszedł w piątek po południu z domu, udając się do centrum handlowego Olimpia. Strzelać zaczął już w pobliskim McDonaldzie. Otwierając ogień, już w centrum krzyczał: „jest mi wszystko jedno, zabiję was wszystkich". Uciekając następnie z budynku garażu przy centrum handlowym, wdał się w krótką wymianę zdań z jednym z mieszkańców...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10505

Wydanie: 10505

Spis treści
Zamów abonament