Wołanie Hasiego
Trzy dni przed eliminacjami LM trener Legii narzeka na skład.
Ekstraklasa z 37 kolejkami, podziałem na grupy i przede wszystkim z podziałem punktów ma w Polsce równie wielu przeciwników jak zwolenników. Pierwsza faza – a zarazem główna, gdyż w takiej formule piłkarze rywalizują przez większą część sezonu, do maja, i rozgrywają 30 meczów – po której połowa punktów jest klubom odbierana, wywołuje jednak wyjątkowo letnie emocje. I to właśnie na początku sezonu zazwyczaj widać, jak bardzo kulejący jest system ESA 37.
Legia rozpoczęła rozgrywki ligowe w kiepskim stylu. Od dwóch remisów u siebie, z zespołami, które w poprzednim sezonie broniły się przed spadkiem. A jednak rozdzierania szat nie ma. Wszak to tylko „mecze za półtora punktu". Na inaugurację remis na stadionie przy Łazienkowskiej potrafiła wywalczyć Jagiellonia, chociaż w pierwszej połowie została przez gospodarzy zdominowana.
W drugiej kolejce punkt udało się wywieźć z Warszawy Śląskowi Wrocław. Zespół prowadzony przez Mariusza Rumaka przez cały mecz był równorzędnym przeciwnikiem, a Legia nie może szukać wymówek, chociaż w ostatniej minucie w poprzeczkę trafił Nemanja Nikolić. W obronie Rumak bardzo mądrze poukładał zespół, a i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta