Nie każdy koszt wpłynie na dochody

Części wydatków poniesionych w związku z prowadzeniem działalności w specjalnej strefie ekonomicznej nie da się w prosty sposób przypisać do uzyskanych na jej terenie dochodów. Wynika to z rozbieżnych interpretacji fiskusa i sądów.

Podstawowym profitem z prowadzenia działalności w specjalnych strefach ekonomicznych (SSE) są przyznawane w związku z tym bonusy i preferencje podatkowe, w tym zwolnienie z podatku dochodu pochodzącego z takiej działalności. Kluczowy w  tym przypadku art. 17 ust. 1 pkt 34 ustawy o CIT przewiduje, że wolne od podatku są dochody uzyskane z działalności gospodarczej prowadzonej na terenie specjalnej strefy ekonomicznej na podstawie zezwolenia wydanego na podstawie ustawy o specjalnych strefach ekonomicznych.

Ustawa o CIT przewiduje ponadto, że zwolnienie przysługuje podatnikowi wyłącznie z tytułu dochodów uzyskanych z działalności gospodarczej prowadzonej na terenie strefy.

Oznacza to, że o zwolnieniu może być mowa tylko w zakresie dochodów uzyskanych z prowadzonej na terenie strefy działalności gospodarczej, określonej w zezwoleniu. Gdy dany rodzaj działalności jest prowadzony poza terenem strefy, wówczas dochód z takiej działalności nie podlega zwolnieniu. Ma to swoje dość oczywiste konsekwencje w zakresie praktyki rozliczeń podatkowych, często kończących się sporami z fiskusem w momencie, gdy dochodzi do kontroli u podatników prowadzących działalność w strefie.

Dzieje się tak dlatego, że bardzo rzadko zdarza się, aby cały proces produkcyjny odbywał się wyłącznie przy wykorzystaniu zasobów znajdujących się na terenie strefy....