Ostatni dzwonek dla starej gwardii, by odbić PSL
Kongres ludowców dopiero w listopadzie, ale działacze szukają już kandydata na prezesa. Faworytem jest Władysław Kosiniak-Kamysz.
Historia ludowców pokazuje, że obecny prezes, choć jest faworytem, nie może być pewnym reelekcji. Zwłaszcza że to ostatni dzwonek dla starej gwardii PSL, żeby odbić władzę z rąk młodych.
W przekonaniu niektórych członków partii błędem byłoby, gdyby ktoś podważał pozycję prezesa. PSL dostało się do Sejmu rzutem na taśmę, wprowadziło 16 posłów, a z funkcji zrezygnował wówczas Janusz Piechociński. Chętnym, by odratować PSL, okazał się tylko 35-letni lekarz Władysław Kosiniak-Kamysz.
Po dziewięciu miesiącach jego rządów partia jest w lepszym stanie, niż ją zastał. Prezes zakroił plan kompleksowych zmian z nadzieją, że pozwolą PSL wejść do Sejmu z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta