Wyboista droga inwestycji
Andrzej Halesiak Na decyzjach inwestycyjnych firm ciąży dziś niepewność wywołana u nas w kraju – pisze ekonomista.
Największe rozczarowanie odnoszące się do wyników gospodarczych pierwszej połowy roku jest bez wątpienia związane z inwestycjami. Można było wprawdzie oczekiwać, że po dwóch latach solidnego wzrostu dynamika ich ekspansji spowolni, ale obecnie wiele wskazuje na to, że zamiast spowolnienia wzrostu będzie w ujęciu rocznym spadek. Trudno w tej sytuacji mówić, abyśmy przybliżyli się do celu, jaki założył sobie obecny rząd: 25 proc. udziału inwestycji w PKB.
Słabe wyniki pierwszego półrocza dość powszechnie tłumaczone są opóźnieniami w wydatkowaniu unijnych funduszy, ale to jedynie część prawdy. Poza tym już sam fakt tak silnego oddziaływania projektów unijnych na ogólny poziom inwestycji niezbyt dobrze świadczy o sile i dojrzałości polskiej gospodarki. Projekty te charakteryzuje bowiem relatywnie niska produktywność, powinny więc one być jedynie tłem dla pozostałych inwestycji, a nie ich kołem napędowym.
Wyprzedza nas nawet Litwa
Czy jest powód, by się martwić? I tak, i nie. Najbardziej niepokojący jest znaczący spadek nakładów w sektorze przedsiębiorstw. Dane GUS (dla firm zatrudniających 50 i więcej osób) wskazują na ponad 7-procentową redukcję (w ujęciu rok do roku) wydatków inwestycyjnych w pierwszych sześciu miesiącach 2016 r. Sytuację tę można po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta