Donald uczciwszy od Hillary
Te wybory trzymają w napięciu do ostatniej chwili. Już tylko 55 proc. Amerykanów wierzy w sukces Clinton.
Wiarę w zwycięstwo i zdobycie magicznej liczby 270 głosów elektorskich dającej przepustkę do Białego Domu sztab byłej sekretarz stanu opierał na założeniu, że oprócz pewnych dla demokratów stanów, które mają do dyspozycji 246 głosów, Hillary Clinton przejmie także zdecydowaną większość 11 niezdecydowanych „swing states". W takim układzie Donald Trump mógłby liczyć na 160–180 głosów (na 538). To byłaby dla niego sromotna klęska.
Hillary traci Florydę
Ale z godziny na godzinę ten plan staje się coraz mniej realny. Na Florydzie, największym „swing state" (29 głosów), Trump ma już przewagę 4 pkt proc. – wynika z sondażu „New York Timesa". Podobnie jest w Ohio (18 głosów), gdzie wyprzedza rywalkę o 2,5 pkt proc., i Georgii (16 głosów), gdzie jego przewaga urosła do 4 pkt proc. Clinton co prawda nadal jest górą w Karolinie Północnej i Wirginii, ale i tu jej przewaga topnieje.
Szanowany portal RealClearPolitics.com szacuje, że nawet gdyby niekorzystna dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta