Tylko ciało prawdę ci powie
Słynna berlińska galeria zdradza, jak niepowtarzalna Pina Bausch łączyła życie z tańcem.
W Martin-Gropius-Bau, jednej z najważniejszych berlińskich galerii – nietypowy pokaz: dokumentacja dokonań Piny Bausch. A także etapy kształtowania się jej osobowości, stylu; proces formowania zespołu.
Wielka gwiazda współczesnego tańca zmarła ponad siedem lat temu, lecz ta wystawa daleka jest od koturnowego podejścia. To raczej próba dyskretnego zbliżenia się do Piny. Wystawa jest celowo skromna, oparta na instynktownym porozumieniu odbiorcy z bohaterką, na wspólnocie wrażliwości.
Najpierw widz musi się wyciszyć, pozostawić na zewnątrz zgiełk wielkiego miasta. Dlatego przestrzeń ekspozycyjna tonie w mroku.
Droga dookoła serca
Centrum wystawy, jak mówią organizatorzy – jej serce – tworzy rekonstrukcja Lichtburga, starego kina w Wuppertalu, gdzie Pina Bausch urządziła salę prób. Tam też odbywały się spektakle, rozmowy, warsztaty. Odtworzony Lichtburg oddaje tamten magiczny klimat – gigantyczna hala, cztery wielkie lustra, tu i ówdzie wiszą jakieś ciuchy, na ekranie – twarze członków zespołu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta