Królestwo nie z tego świata
Pan prezydent zaszczycił uroczystość przyjęcia Chrystusa jako króla Wszechświata. Każdego chrześcijanina (nie tylko katolika) powinno to cieszyć. Sedno naszej wiary – wyniesione najwyżej jak tylko można – ma królować nie tylko w sercach i umysłach, ale również w działaniach państwa, jego zasadach, prawie i postępowaniu.
A mnie to smuci. Nie tylko dlatego, że Chrystus nieraz powiadał jak w tytule. Także dlatego, że wyniesienie Zbawiciela na świecki tron wcale go nie powiększa, ale degraduje. We wszystkich religiach świata Bóg lub bogowie wyniośle królują nad ludźmi. Tylko w tej jedynej, jaką wyznajemy, Bóg zniża się tak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta