Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wszystko w rękach elektorów. Przynajmniej na razie

22 listopada 2016 | Świat | Aleksandra Słabisz


Gdyby amerykańskie wybory odbywały się tak jak w innych demokratycznych krajach, Hillary Clinton byłaby 45. prezydentem, bo zdobyła ponad 1,5 mln głosów więcej niż Donald Trump.

Donald Trump jest piątą osobą w historii Stanów Zjednoczonych, która wygra wybory prezydenckie dzięki głosom elektorskim, ale uzyskując de facto mniej głosów od wyborców indywidualnych. Ostatnia taka sytuacja miała miejsce w 2000 r., gdy o fotel prezydencki ubiegali się George W. Bush i Al Gore. Pierwsze trzy przypadki dotyczą wyborów w XIX w.

Tegoroczna kampania wyborcza mocno podzieliła naród amerykański. Część wyborców nie może się pogodzić z tym, że ich kandydatka przegrała mimo ogromnej popularności w sondażach oraz większej liczby głosów od wyborców indywidualnych.

Stąd krytyka systemu elektorskiego, w którym głosy wyborców...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10605

Wydanie: 10605

Spis treści
Zamów abonament