Wiatraki się jeszcze kręcą, ale jak długo tak będzie
Komisja Europejska wskazała, że polski system wsparcia ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia rentowności wytwarzania energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, nie prowadzi łącznie do nadmiernej rekompensaty dla takich instalacji i nie zniechęca wytwórców takiej energii do zwiększania ich konkurencyjności.
Krzysztof Brysiewicz
Jan Sakławski
Komisja Europejska 2 sierpnia 2016 r. uznała, że system zielonych certyfikatów, wprowadzony w Polsce jako wsparcie dla instalacji wytwarzających energię ze źródeł odnawialnych („OZE") 1 października 2005 r., jest zgodny z zasadami pomocy publicznej. Komisja stwierdziła co prawda – wbrew stanowisku strony polskiej – że przyznawanie certyfikatów stanowi pomoc państwa, jednak uznała, iż jest to forma pomocy dozwolona w świetle art. 108 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Nie wchodząc w szczegóły wywodu Komisji należy jedynie podkreślić, że wprowadzony w Polsce system wsparcia został uznany za pomoc publiczną z dwóch powodów. Po pierwsze, uznano, że wskutek bezpłatnego przyznania świadectw pochodzenia wytwórcom energii elektrycznej z OZE, przy jednoczesnym określeniu wysokości zapotrzebowania na takie świadectwa wobec podmiotów zobowiązanych, państwo zrzeka się swoich zasobów. Po drugie, nadzór sprawowany przez państwo nad przepływem środków finansowych między wytwórcami energii elektrycznej z OZE a podmiotami zobowiązanymi stanowi, zdaniem Komisji, dowód, że wsparcie pochodzi z zasobów państwa. Jednocześnie Komisja wskazała, że polski system wsparcia ma kluczowe znaczenie dla zapewnienia rentowności wytwarzania energii elektrycznej z OZE, nie prowadzi łącznie do nadmiernej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta