Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Powódź we wspomnieniach

27 stycznia 2017 | Życie Dolnego Śląska
Do Wrocławia wysoka woda zaczęła docierać 12 lipca 1997 r., w sobotę, w godzinach południowych.
autor zdjęcia: Maciej Skawiński
źródło: Rzeczpospolita
Do Wrocławia wysoka woda zaczęła docierać 12 lipca 1997 r., w sobotę, w godzinach południowych.

Od powodzi tysiąclecia minie wkrótce 20 lat. Organizatorzy przedsięwzięcia „Dolny Śląsk. Pamiętam powódź" próbują sprawdzić, czy – i jak – to wydarzenie żyje we wspomnieniach mieszkańców.

Bartosz Klimas

W lipcu 1997 roku wylały Bóbr, Bystrzyca, Kaczawa, Kwisa, Mała Panew, Nysa Kłodzka, Nysa Łużycka, Odra, Olza, Oława, Skora, Szprotawa, Ślęza i Widawa, a także wody górnej Wisły i Łaby.

Ucierpieli mieszkańcy południowej i zachodniej Polski, Czech, wschodnich Niemiec, północno-zachodniej Słowacji i wschodniej Austrii. Zginęło 114 osób, z tego 56 w Polsce. Krajowe szkody oszacowano na 12 miliardów złotych.

Walka z żywiołem

Fala w dorzeczu górnej Odry przekroczyła wówczas najwyższe notowane dotąd stany wód o dwa, trzy metry. Do Wrocławia wysoka woda zaczęła docierać 12 lipca, w sobotę, w godzinach południowych. Mieszkańcy miasta wiedzieli już, jakie szkody Odra wyrządziła w Raciborzu i Opolu, zatem rąk do pomocy przy usypywaniu wałów przeciwpowodziowych nie zabrakło. Według szacunków urzędu miasta ułożono od 300 do 480 tysięcy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10660

Wydanie: 10660

Spis treści
Zamów abonament