Brexit uderzy we wszystkich
„Twarde"wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej spowoduje pogorszenie sytuacji na brytyjskim rynku motoryzacyjnym, mówi się nawet o spadku o ok. 7 proc. A to odbije się na wynikach – mówi prezes Hyundai Motor Europe.
Thomas A. Schmid
Rz: Hyundai ma za sobą dobry rok w Europie – sprzedaliście prawie pół miliona aut. Czy sądzi pan, że w 2017 r. uda się wam powtórzyć takie wyniki?
Skupiamy się teraz na premierze naszego nowego SUV i mam nadzieję, że pomoże nam to osiągnąć przynajmniej taki wzrost, jak w 2016 r., kiedy nasza sprzedaż rosła szybciej niż rynek. Tak było chociażby w Polsce. Liczę, że i w 2017 r. pomoże nam silna oferta, bo Tucson sprzedaje się nadal doskonale, mamy nowego i30, uzupełni się gama Ioniqa, bo pojawi się również hybryda podłączana do gniazdka elektrycznego.
Nie obawia się pan jednak, że w tych optymistycznych europejskich oczekiwaniach może przeszkodzić Brexit?
Nie jesteśmy jedynymi, którzy obawiają się skutków Brexitu, w najlepszym razie niekorzystne skutki ograniczą się tylko do problemów z kursem funta. Na razie nie ucierpieliśmy z powodu decyzji Brytyjczyków. Nasz zeszłoroczny biznesplan wykonaliśmy bez kłopotu. Jednocześnie jednak, to co w przyszłości zrobi rząd brytyjski, jest jedną wielką niewiadomą. Czy czeka nas „twarde" czy też „miękkie" lądowanie. Wersja „twarda" spowoduje z pewnością pogorszenie sytuacji na brytyjskim rynku motoryzacyjnym, mówi się nawet o spadku o ok. 7 proc. To z kolei doprowadzi do sytuacji, że cały rynek europejski urośnie zapewne nie więcej, niż o 1 proc.,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta