Pétain: bohater czy zdrajca?
Tylko jedna trzecia Francuzów opowiadała się za skazaniem marszałka Philippe'a Pétaina za kolaborację z III Rzeszą, a 45 proc. w ogóle sprzeciwiało się stawianiu go przed sądem.
Aż trudno uwierzyć, że dopiero kilka lat temu zakończył się proces symbolicznej „devichyzacji" Francji. Ów doniosły akt dokonał się w małej, zamieszkanej przez 114 dusz miejscowości Tremblois-les-Carigan, przy granicy z Belgią. Choć wioska wciąż nie dorobiła się tabliczek z nazwami ulic, ktoś czujny wykrył, że przechodzący po kilku metrach w polną drogę skrawek asfaltu koło kościoła nadal nosi urzędową nazwę Rue de Maréchal Pétain. Na nic zdały się tłumaczenia, że nikomu z mieszkańców patron nie przeszkadza, że stoją tam raptem trzy chałupy na krzyż i chodzi tylko o uczczenie pamięci żołnierzy spod Verdun. Władze regionu zmusiły radnych do zmiany nazwy ulicy na Rue de Belle-Croix i w ten sposób 1 grudnia 2013 r. z map Francji zniknęła ostatnia nazwa w hołdzie Pétainowi. Dopełnieniem francuskiej sprawiedliwości dziejowej był wyrok sądu nakazujący usunięcie portretu marszałka z sali ślubów merostwa w sąsiednim miasteczku Goneville-sur-Mer.
A przecież gdyby nie przekleństwo długowieczności połączone z paroma nieoczywistymi zaszłościami Philippe Pétain na równych prawach z Ferdynandem Fochem i Charles'em de Gaulle'em miałby swoją ulicę i plac w każdym mieście i przysiółku, jak Francja długa i szeroka. Trudno powiedzieć, w którym momencie dokonała się droga żywego pomnika z cokołu aż do tego kawałka dziurawego asfaltu, tak uparcie wyrwanego mu spod...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta