Konfitury z europejskiej Amazonii
Zdrowa polska żywność cieszy się rosnącym powodzeniem na Zachodzie. Dlatego stworzyliśmy markę Matecznik – mówi Bogumił Klimiuk, prezes spółki Constans Group z Hajnówki.
Rz: Trzeba mieć fason i smak, żeby trafić do paryskiej Galerii Lafayette czy londyńskiego Domu Towarowego Harrods. Jak konfitury z Podlasia dotarły na salony?
Bogumił Klimiuk: Nasze produkty są ekskluzywne. Z badań przeprowadzonych wśród klientów wynikało, że dystrybuując je do wielkich sieci, stracimy elitarnych odbiorców, a nie mając mocy produkcyjnych na sprzedaż milionów słoików, nastawiamy się na ofertę premium. Fason słoiczków oraz ręczne etykietowanie i zdobienie nadają konfiturom rangę produktu ekskluzywnego.
To forma. A treść?
O niej decyduje pochodzenie surowców. Wszystkie rodzą się w najczystszym, pierwotnym lesie Europy, Puszczy Białowieskiej, z dala od zanieczyszczeń i wpływu cywilizacji. Wytwarzamy wyłącznie z dziko rosnących owoców, ziół i grzybów, co nadaje niepowtarzalny smak i aromat. Na szczególną uwagę zasługuje też receptura, według której powstają przetwory. Praca nad nią trwała ponad rok, opiera się ona na niskotemperaturowej, długotrwałej pasteryzacji. W ten sposób owoce nie tracą swoich właściwości i jednocześnie możliwe jest zachowanie pełnych walorów smakowych....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta