Świat się kręci wokół świdnickich śmigłowców
O dziedzictwie Solidarności, nowych technologiach i szansach, jakie otwierają przed PZL wojskowe zamówienia, mówi Krzysztof Krystowski, wiceprezes Leonardo Helicopters.
Rz: MON zarządziło drugie podejście do zakupów wojskowych śmigłowców. Ta dogrywka jest ważna dla Świdnika i Lubelszczyzny?
Krzysztof Krystowski: Dla PZL, jednej z największych firm w regionie, to postępowanie ma kluczowe znaczenie. Nie zmienia tego nawet zmniejszenie przez armię liczby zamawianych śmigłowców. W grę wchodzą wciąż bardzo duże pieniądze. One w biznesie są oczywiście istotne, ale z punktu widzenia Świdnika kto wie czy nie ważniejszy jest impuls rozwojowy, który na dekady określiłby perspektywy przedsiębiorstwa zatrudniającego wciąż prawie 3,3 tys. fachowców i powiązanego z prawie 900 partnerami.
Na co więc liczycie?
Jeśli wojsko wybierze maszyny koncernu Leonardo, do Świdnika mają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta