Estoński czempion powalczy o klientów nad Wisłą
Największy w krajach bałtyckich wytwórca prądu, działający m.in. na Litwie i Łotwie, wziął na celownik Polskę. Do końca roku ruszy ze sprzedażą energii i gazu.
Należąca do Eesti Energia firma Enefit docelowo chciałaby u nas sprzedawać 5 proc. zużywanego prądu. Dla Estończyków oznaczałoby to obrót blisko 8 TWh energii rocznie. A to prawie tyle, ile potrzebują wszyscy estońscy obywatele.
– To dla nas ambitny cel. Na pewno nie będziemy dążyli do przejęcia dużych udziałów w tym rynku w krótkim czasie, najpierw chcemy się go nauczyć – zaznacza Hando Sutter, prezes Eesti Energia. W pierwszej kolejności Enefit powalczy o klientów z grupy małych i średnich przedsiębiorstw. Ten segment jest dziś łakomym kąskiem dla wszystkich spółek handlujących prądem z racji na najwyższą zyskowność. – Ze względu na skalę, wyzwaniem byłoby sięganie po duży przemysł. Nie zamierzamy też starać się o pozyskiwanie odbiorców z gospodarstw domowych – wskazuje Sutter.
Pierwsze kontrakty już czekają na podpisanie, choć Enefit od miesięcy stara się o koncesję na obrót prądem i gazem. Liczy, że pozyskanie obu zakończy się w tym roku. W pierwszej kolejności może uzyskać dostęp do rynku błękitnego paliwa, na którym od października znikają taryfy dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta