Nowa rzeczywistość dla sędziów
Krajowa Rada Sądownictwa będzie działać na nowych zasadach i w nowym składzie. Szykują się roszady wśród zarządzających w sądach. Czy to jeszcze jest niezależne sądownictwo?
Jak go zwał, tak zwał. Dla większości jeszcze dziś jest niezależne. Głównie dla tej części , która walczy o każdy nowy zapis w ustawie – Prawo o ustroju sądów powszechnych.
Sędziowie nie chcą mieć nic wspólnego z władzą, a ta jest coraz bardziej obecna w ich życiu – i zawodowym, i prywatnym. W efekcie pozostanie pewnie tak, jak władza chce. Nie pomogą bunty i protesty. Przepisy obowiązują wszystkich. Jest jednak pewna szansa, by skupić się tylko na orzekaniu. Choć czasy temu nie sprzyjają. Sąd ma zostać sądem. Potrzebne są jak najbardziej merytoryczne orzeczenia i uzasadnienia.
Wszystko to dla dobra obywateli. Wystarczy spojrzeć na ekspresowe tempo zmian w ustawie o KRS. Szybko dołączyła do niej nowela ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych. Większość nie słucha mniejszości. A szkoda. Wkrótce w sądach będzie jeszcze większy bałagan, za który pewnie nikt nie będzie chciał wziąć odpowiedzialności.