Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mama Kopacz i tata Petru

06 czerwca 2017 | Publicystyka, Opinie | Tomasz Elbanowski
≥Akcja „Ratuj maluchy”, 2011 r. „Emocji, które towarzyszyły wówczas rodzicom,  nie da się porównać z niczym innym”
autor zdjęcia: Danuta Matloch
źródło: Fotorzepa
≥Akcja „Ratuj maluchy”, 2011 r. „Emocji, które towarzyszyły wówczas rodzicom, nie da się porównać z niczym innym”

Dawni zagorzali przeciwnicy referendum, politycy Platformy i działacze związkowi, ze swoimi podkradzionymi hasłami o „woli rodziców" i „wolnym wyborze" są dziś śmieszni – pisze prezes stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców.

Pan redaktor Michał Szułdrzyński w tekście „PiS słucha Polaków. Niektórych" napisał: „Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory obietnicą, że będzie słuchało Polaków. I dotrzymuje jej, ale a rebours. Wykluczając możliwość referendum w sprawie reformy edukacyjnej, choć pod wnioskiem o nie podpisało się niemal milion osób, pokazuje, iż – owszem – słucha rodziców, ale pod warunkiem, że są to rodzice Elbanowscy".

Nie chcę w tym artykule dyskutować ani o zasadności referendum w sprawie gimnazjów, ani o samej reformie powrotu do systemu 8+4, a nawet o tym, jaki model relacji ze społeczeństwem wybrała obecnie rządząca partia. Po lekturze tekstu redaktora Szułdrzyńskiego odczuwam jednak naglącą konieczność wyjaśnienia znaczenia prostego z pozoru określenia „rodzice". Przy okazji warto też przypomnieć, czym różni się ruch obywatelski od ruchu stricte politycznego.

PO przeciw referendum

Kim więc są w debacie publicznej „rodzice"? Czy są nimi działacze partii opozycyjnych lub związków zawodowych zrzeszających nauczycieli, którzy zebrali niemal wszystkie podpisy pod najnowszym wnioskiem o referendum? Oczywiście przewodniczący Schetyna, Broniarz czy Petru z pewnością są ojcami, a pani Kopacz zapewne jest matką. Jednak słowo „rodzice" nie jest pierwszym, które kojarzy się z ich postaciami. No, chyba że ich dzieciom....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10768

Wydanie: 10768

Spis treści
Zamów abonament