Opinia techniczna inwestora na równi z opinią biegłego
Odmienna jest pozycja prawna biegłego powoływanego przez organ administracji od pozycji prawnej podmiotu sporządzającego w toku postępowania naprawczego ocenę techniczną lub ekspertyzę na zlecenie inwestora. Tym niemniej, obie instytucje zakładają konieczność odwołania się do wiedzy osób posiadających umiejętności fachowej oceny określonych zjawisk, w szczególności zjawisk technicznych dotyczących obiektów budowlanych.
Tomasz Duchniak
Z uwagi na wysoki poziom kwalifikacji zawodowych cechujących autora opinii technicznej (ekspertyzy) opracowanie tej osoby powinno być traktowane na równi z opinią biegłego, a zatem ze środkiem, który posiada szczególnego rodzaju moc dowodową. Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 19 kwietnia 2017 r. (II OSK 1627/16), w którym oddalił skargę kasacyjną od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Białymstoku z 1 marca 2016 r. (II SA/Bk 14/16).
Wyrok został wydany w następującym stanie faktycznym. Właściciel mieszkania w parterowym budynku wielorodzinnym z poddaszem użytkowym wykonał w swym mieszkaniu roboty budowlane. Na ich wykonanie nie uzyskał pozwolenia na budowę. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego (PINB), po przeprowadzeniu kontroli w tym mieszkaniu, ustalił, że wykonano m.in. następujące prace: rozebrano piec kaflowy pomiędzy kuchnią a pokojem i wykonano w tym miejscu przejście z kuchni do korytarza, zlikwidowano stare przejście z kuchni do pokoju, wykonano wejście w korytarzu do łazienki, zlikwidowano otwór drzwiowy od strony wiatrołapu, powiększono otwór drzwiowy w pokoju do poziomu podłogi, zerwano drewniane podłogi i wykonano posadzki betonowe, wykonano instalację wodno-kanalizacyjną, elektryczną, kotłowni i instalacji c.o.
W ocenie PINB roboty te stanowiły przebudowę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta