Komuniści i złodzieje (w togach)
„Postkomunistą" staje się dziś represjonowany w stanie wojennym prof. Adam Strzembosz.
Jest 20 maja 2017 r. W Katowicach trwa pierwszy w powojennej historii Polski Kongres Prawników Polskich, organizowany przez samorządy adwokacki i radcowski oraz sędziowskie stowarzyszenie Iustitia. Jednym z prelegentów jest wiceminister sprawiedliwości dr Marcin Warchoł. W trakcie przemówienia stwierdza, że główną przyczyną nieprawidłowości w funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości w Polsce jest nierozliczenie się ze zbrodni sądowych systemu komunistycznego. Podnosi przy tym liczne ujawnione przez media afery w wymiarze sprawiedliwości, aczkolwiek wymienia tylko jedną głośną ostatnio sprawę dotyczącą Sądu Apelacyjnego w Krakowie. Na te słowa część uczestniczących w kongresie prawników wychodzi z sali na znak protestu.
Prawdziwi patrioci
Pomijając już ocenę tej formy protestu, warto przeanalizować sposób rozumowania wiceministra Marcina Warchoła. Ma on w końcu istotny wpływ na proces legislacyjny. Podczas obrad Sejmu reprezentuje stronę rządową w dwóch kluczowych projektach dotyczących ustroju sądów: projekcie rządowym w sprawie Krajowej Rady Sądownictwa i – rzekomo poselskim – projekcie w sprawie zmian w sądach powszechnych.
Poglądy te nie są odosobnione – wielokrotnie były przywoływane zarówno przez polityków partii rządzącej, jak i przez prorządowe media. Opierają się one na przekonaniu, że polskie sądy zostały żywcem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta