Rewolucja kończy się szaleństwem
„Marat/Sade" Petera Weissa w inscenizacji Remigiusza Brzyka to ostatnia premiera sezonu w lubelskim Teatrze im. Osterwy. Gra cały zespół.
Remigiusz Brzyk, jeden z najważniejszych reżyserów średniego pokolenia, znany w Lublinie ze spektaklu „Przyjdzie Mordor i nas zje", wyreżyserował arcymistrzowską sztukę „Męczeństwo i śmierć Jean Paul Marata przedstawione przez zespół aktorski przytułku w Charenton pod kierownictwem pana de Sade".
Dramat napisał w 1963 roku Peter Weiss. To arcydzieło teatru XX wieku. Wystawiali je m.in. Peter Brook i Konrad Swinarski. Do historii przeszła też inscenizacja Marka Walczewskiego z jego rolą jako markiza de Sade w Teatrze Studio, kierowanym przez Jerzego Grzegorzewskiego.
Jest rok 1808, we francuskim zakładzie dla umysłowo chorych w Charenton gromadzą się przedstawiciele nowej klasy rządzącej, aby obejrzeć sztukę napisaną i reżyserowaną przez żyjącego w przymusowym odosobnieniu markiza de Sade. Pacjenci opowiadają o gwałtownych wydarzeniach sprzed 18 lat, z 1793 roku, z początku rewolucji, i zabójstwie jednego z jej przywódców, Marata. Nad inscenizacją czuwa, chwilami w roli cenzora, dyrektor szpitala Coulmier, popierający nowego, postrewolucyjnego władcę Napoleona Bonaparte, od 1804 roku cesarza Francuzów.
Siła sztuki Weissa tkwi nie tylko w pytaniach, jakie stawia, ale i żywiole „teatru w teatrze", który współgra z czasem, gdy coraz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta