Stara technologia w cyfrowym wydaniu
Chociaż gaźniki zniknęły dwadzieścia lat temu, pozwalają rozkwitać małym warsztatom dzięki modzie na stare samochody. Pracy przy regeneracji bądź odtwarzaniu części do old i youngtimerów jest coraz więcej.
robert przybylski
Michał Hetmann od 1990 roku prowadził w Puszczykowie k. Poznania warsztat naprawy gaźników, ale popularyzacja wtrysku benzyny sprawiła, że klienci zniknęli. Piętnaście lat temu właściciel skoncentrował się na gaźnikach do aut zabytkowych i zmienił nazwę na Old Vergaser Center. Przestawienie się trwało trzy lata, ale zakończyło się sukcesem. – Pracy jest tyle, że nie da się tego przerobić. Mam zamówienia do końca roku i nie wiem, kiedy to wszystko wykonam – zauważa właściciel.
Nowoczesność i zabytki
Do napraw starych urządzeń używa najnowszych technologii. Wszystkie gaźniki są rozbierane, szkiełkowane (proces podobny do piaskowania, ale z kuleczkami szkła zamiast piasku) i cynkowane. – Na sterowanych cyfrowo obrabiarkach dorabiamy brakujące elementy, zaś laserowe wycinarki służą do przygotowania uszczelek – wyjaśnia Hetmann.
Dodaje, że firma współpracuje nawet z odlewnią, która w razie potrzeby wykonuje pojedyncze odlewy korpusów gaźników. Współczesne technologie są dużo bardziej elastyczne niż te dawne i jeżeli gaźniki z lat dwudziestych i trzydziestych miały odlewy piaskowe, to firma może je odtworzyć bez koniczności tworzenia kosztownych form.
Firma prowadzi renowacje w skali półprzemysłowej, z niemal...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta