Partnerstwo podważone
dyplomacja | Berlin wyklucza negocjacje o odszkodowaniach za II wojnę światową. To reakcja na deklarację Kaczyńskiego. JĘDRZEJ BIELECKI
Pod koniec ubiegłego tygodnia w wywiadzie dla Radia Maryja prezes PiS zapowiedział, że „polski rząd przygotowuje się do historycznej kontrofensywy".
– To wielkie przedsięwzięcie obarczone pewnością ogromnego przeciwdziałania. Tu chodzi o gigantyczne sumy, a także o to, że Niemcy przez wiele lat zrzucają z siebie odpowiedzialność za II wojnę światową – tłumaczył Kaczyński w audycji „Rozmowy niedokończone". Zapowiedział, że na jesieni trafi do Sejmu ustawa, która pozwoli na zbudowanie „sprawnej i lojalnej wobec państwa dyplomacji", która zajmie się m.in. sprawą odszkodowań.
Chrońmy skarb
O deklaracji został poinformowany rząd federalny w Berlinie. Ale Niemcy negocjacji z Polską podejmować nie zamierzają.
– Z punktu widzenia finansowego, moralnego i politycznego sprawa jest zamknięta – mówią „Rz" źródła rządowe w niemieckiej stolicy. Ich zdaniem Polska zrzekła się prawa do odszkodowań kilkakrotnie. Najpierw w 1953 r., później, w 1970 r., przy okazji zawarcia umowy o uznaniu przez Niemcy Zachodnie granicy na Odrze i Nysie. Warszawa, uważa się nad...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta