Moskwa pokłóciła się z Bukaresztem z powodu Kiszyniowa
Rosyjskiego wicepremiera nie wpuścili do Rumunii, a rumuński minister spraw zagranicznych musiał omijać Rosję.
„Czekajcie na odpowiedź, gady" – napisał na Twitterze wicepremier Dmitrij Rogozin pod adresem władz w Bukareszcie. Dzień później szef rumuńskiej dyplomacji Teodor Melescanu zmienił trasę swego lotu do Kazachstanu tak, by ominąć Rosję.
Afera wybuchła, gdy wicepremier Rogozin próbował przylecieć do Mołdawii na zaproszenie nowego, prorosyjskiego prezydenta kraju Igora Dodona. Po dniu rozmów w Kiszyniowie obaj mieli pojechać do Bender w separatystycznym Naddniestrzu, by wziąć udział w obchodach „25. rocznicy rosyjskiej misji pokojowej"....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta