Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zostały tylko pazury

21 sierpnia 2017 | Sport | Krzysztof Rawa
autor zdjęcia: Joe Tabacca
źródło: Bloomberg News

Kariera Tigera Woodsa – amerykańskiej legendy i miliardera, od kilku lat toczy się od skandalu do skandalu.

To zdjęcie widziało chyba pół świata. Półprzytomny Tiger aresztowany nad ranem w ostatni poniedziałek maja (w USA to ważne święto – Memorial Day) niepodal domu w Jupiter Island na Florydzie. Spał w uszkodzonym, ale włączonym aucie na skraju autostrady.

Odwieziony do aresztu, zbadany na okoliczność użycia alkoholu (nie pił), narkotyków (nie brał) i leków (okazało się, że brał, i to bardzo dużo, głównie przeciwbólowych). Ciąg dalszy to przyznanie się do winy, oświadczenie o podjęciu terapii pomagającej w bezpiecznym stosowaniu leków, sprawa w lokalnym sądzie, której rozstrzygnięcia jeszcze nie ma.

Zainteresowanie świata tymi faktami było oczywiste. Tiger Woods to 14-krotny mistrz golfowego Wielkiego Szlema, zwycięzca 79 turniejów PGA Tour, rankingowy nr 1 przez wiele sezonów, pierwszy sportowiec na świecie, który zarobił ponad miliard dolarów. Także ten, który wywołał „efekt Tigera" – zwiększył globalne zainteresowanie golfem, pobudził biznes wokół tego sportu, przyciągnął sponsorów i telewizje. Dziś jest 1087. graczem rankingu światowego profesjonalistów. Debiutujący w tym rankingu Polak Adrian Meronk jest 964.

Wedle wielu zgodnych ocen kronika bolesnych upadków Tigera Woodsa zaczęła się jesienią 2009 roku od ujawnienia jego licznych zdrad. Media ujawniły, że pozamałżenskie przygody...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10831

Wydanie: 10831

Spis treści
Zamów abonament