Próba ocalenia sezonu
Rozpoczął się trzeci wielki wyścig sezonu – Vuelta a Espana. W pierwszą piątkę mierzy Rafał Majka.
Taki też był cel 27-letniego kolarza z Zegartowic, gdy w lipcu w Düsseldorfie ruszył w trasę Tour de France. Kraksa na dziewiątym etapie, na zjeździe z Col de la Biche, pokrzyżowała ambitne i całkiem realne plany Majki.
Pokiereszowany i obolały zmuszony był do wycofania się. Potrzebował jednak zaledwie trzech tygodni by dojść do siebie. Na przełomie lipca i sierpnia pojechał w Tour de Pologne. Zabrakło mu tylko dwóch sekund, by po raz drugi w karierze wygrać narodowy wyścig. Zajął drugie miejsce.
Majka mówi, że jest w pełnej gotowości do Vuelty, ale wcale nie można być tego pewnym. Szczyt formy szykował na lipiec, na Tour de France. Dokładnie rozpisane jesienią przygotowania i starty były podporządkowane Wielkiej Pętli. Vuelta jest dla niego celem zastępczym, przymusową próbą ocalenia sezonu straconego wskutek upadku w górach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta