Krajowy Zasób Nieruchomości: przygotowanie gruntów pod inwestycje mieszkaniowe
Nieruchomości stanowiące własność jednostek samorządu terytorialnego, dla których ustanowiono użytkowanie wieczyste Skarbu Państwa mogą trafić do Krajowego Zasobu Nieruchomości. Z kolei grunty z Zasobu mogą trafić do samorządów, przekazane im nieodpłatnie lub wniesione w formie aportu do spółek celowych.
Nowe regulacje zawarto w ustawie z 20 lipca 2017 r. o Krajowym Zasobie Nieruchomości (dalej KZN). Zasadniczo weszła ona w życie 11 września 2017 r., choć niektóre jej przepisy (dot. utworzenia KZN) obowiązują już od 12 sierpnia 2017 r. Ustawą tą wprowadzono rozwiązania służące zwiększeniu ilości mieszkań na wynajem (w tym z opcją uzyskania własności przez najemcę) przez wykorzystanie nieruchomości Skarbu Państwa. Nowe przepisy określają zasady:
- utworzenia i funkcjonowania Krajowego Zasobu Nieruchomości,
- kwalifikowania i przekazywania nieruchomości stanowiących własność Skarbu Państwa albo pozostających w użytkowaniu wieczystym Skarbu Państwa do KZN oraz
- gospodarowania nieruchomościami wchodzącymi w skład KZN i mieszkaniami na wynajem (o czynszu normowanym).
Do KZN mogą zostać zakwalifikowane także nieruchomości, które stanowią przedmiot własności Skarbu Państwa, ale są zarządzane przez Państwowe Gospodarstwo Leśne Lasy Państwowe bądź zostały powierzone Krajowemu Ośrodkowi Wsparcia Rolnictwa albo Agencji Mienia Wojskowego. Przepisów ustawy o KZN nie stosuje się do nieruchomości oddanych w trwały zarząd na cele obronności i bezpieczeństwa państwa przed dniem ogłoszenia tej ustawy, czyli 11 sierpnia 2017 r. (por. art. 1 ustawy o KRN).
Przykład:
Załóżmy, że dana nieruchomość stanowiąca własność Skarbu Państwa jest zarządzana przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta