Madryt dokręca śrubę
Blokada kont władz regionalnych, konfiskata ulotek, przesłuchania burmistrzów. Rośnie napięcie przed referendum w Katalonii
To jest prognoza, której spełnienia 1 października nikt w Madrycie by nie chciał.
– Przewidujemy, że 67,5 proc. uprawnionych weźmie udział w referendum niepodległościowym, z czego 62,4 proc. opowie się za secesją, a 37,6 proc. przeciw – mówi „Rzeczpospolitej" Laia Hortiz z Centrum Badań nad Opinią Publiczną (CEO) w Barcelonie, najpoważniejszej instytucji przeprowadzającej sondaże społeczne w zbuntowanej prowincji.
9 listopada 2014 r., przy ostatnim zrywie niepodległościowym, do urn poszło tylko 33 proc. uprawnionych. I choć 80,7 proc. opowiedziało się za zerwaniem więzów z Madrytem, tamto referendum zostało uznane za porażkę z powodu bardzo niskiej frekwencji.
Barcelona jak Pytia
– Kropla drąży skałę, ludzie coraz bardziej przyzwyczajają się do myśli, że będą żyli w niezależnym państwie. Zwolennicy secesji są też o wiele bardziej zmotywowani niż przeciwnicy. Im brutalniejsza będzie konfrontacja między Madrytem i Barceloną na ostatniej prostej przed referendum, tym większa może być przewaga zwolenników „tak" wśród...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta