Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wartością miasta jest jego społeczność

25 września 2017 | Nieruchomości | Olgierd Roman Dziekoński

Wspólnota to po prostu samorząd miasta czy naszej gminy. Wiemy, że ogranicza, nie zawsze dostrzegamy, że wspiera. Czy dlatego, że zbyt mało o nim wiemy, a może nie mamy wpływu?

Miasto, a więc mury i mieszkańcy. W starożytnym Rzymie urbs wobec civitas. Dzisiaj miasto to bardziej budynki i ulice, a więc widoczny wymiar społeczności miasta. Gdzie się skrywa społeczność miejska? Może pod hasłem „mój dom moją twierdzą", nie mamy potrzeby działania na rzecz wspólnych miejsc. Bo gdy jesteśmy indywidualistami, zapominamy, że jesteśmy społecznością miejską. A jako społeczność musimy umieć współdziałać i współpracować, czyli być civitas.

To trudne i jest też w tym pojęciu sprzeczność, bo ja i my w mieście możemy być w konflikcie. Przecież chciałbym mieć poczucie swobody, a jednak muszę poddać się regułom życia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10861

Wydanie: 10861

Spis treści
Zamów abonament