We Wrocławiu chcemy opanować 10 procent rynku
Artur Ceglarz, wiceprezes ds. finansowych w Grupie Robyg.
"Rz": W branży rozpoczął się ruch, spółki przejmują inne firmy, by zwiększyć skalę biznesu i uzyskać dostęp do nowych rynków. Jesteście znaczącym graczem w Warszawie i Gdańsku, rozglądacie się za możliwościami ekspansji. Jakie są wasze plany?
Rzeczywiście w Gdańsku osiągnęliśmy już taki poziom rozwoju, że aby utrzymać tempo wzrostu sprzedaży niezbędne jest wejście na nowy rynek – w Warszawie nadal mamy potencjał rozwoju. Dlatego przeprowadziliśmy emisję akcji i pozyskaliśmy około 80 mln zł. Interesuje nas Wrocław lub Kraków, przy czym w tej chwili bliżej nam do wejścia do tego pierwszego miasta, gdzie mamy już jedną działkę. Skupiamy się na razie na pozyskaniu dobrych gruntów, także przez współpracę joint-venture z właścicielami. To atrakcyjna formuła, wnoszącemu grunt umożliwia udział w zyskach z projektu deweloperskiego, a Robyg może zaangażować mniejszą gotówkę i dzięki temu realizować więcej projektów. W przyszłości nie wykluczamy współpracy z lokalnymi deweloperami i wzmocnienia operacyjnego dzięki przejęciu. To zależy, czy znajdzie się odpowiadający nam podmiot, pasujący do naszej organizacji.
Jaki bank ziemi macie, a jaki chcecie mieć we Wrocławiu?
Mamy jedną działkę kupioną w przeszłości w dzielnicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta