Aleppo jak Warszawa
Syryjczycy tak naprawdę nie chcą opuszczać swojego kraju. Oni potrzebują tylko tego, co niezbędne do godnego życia: dachu nad głową i kościoła albo meczetu – mówi Łukaszowi Lubańskiemu znany polski muzyk, angażujący się w pomoc Syrii.
Rz: Niebawem minie rok, odkąd razem z Salezjańskim Wolontariatem Misyjnym pojechał pan do Aleppo. Także po powrocie do Polski angażuje się pan w pomoc dla Syryjczyków, występując na charytatywnych koncertach. Oprócz tego, w internecie można kupić jako cegiełkę płytę „Nieśmiertelni".
Dariusz Malejonek: Płytę nagrałem wspólnie z Salezjańskim Wolontariatem Misyjnym Młodzi Światu, którego wolontariuszem jestem od dziesięciu lat. Cały dochód z płyty zostanie przeznaczony na pomoc w Aleppo. Jest to projekt mówiący o męczeństwie chrześcijan w dzisiejszym świecie, począwszy od historii Asi Bibi, uwięzionej chrześcijanki, o której śpiewa Muniek Staszczyk, po historię Habili Adamu, Nigeryjczyka, ojca, męża, do którego mieszkania wtargnęła bojówka Boko Haram, dając ultimatum: „Albo wyprzesz się wiary, albo umrzesz".
Jak się ta historia zakończyła?
Habila nie wyparł się Jezusa Chrystusa, za co jeden z bojówkarzy strzelił mu z kałasznikowa w twarz. Mężczyzna upadł, był cały we krwi, a sprawcy myśleli, że nie żyje. Był na skraju śmierci, gdy stał się cud. Habila przeżył. Teraz jeździ po całym świecie, był również w Polsce, i jest żywym świadectwem męczennika. Dodam, że w nagraniu płyty, oprócz takich muzyków, jak m.in. Sebastian Karpiel-Bułecka, Natalia Niemen czy bracia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta