Wypoczynek na surową zimę albo bez śniegu
Turystyka | Spokojne wyprawy przez urokliwe tereny, narty, spływy kajakiem oraz kuligi – tradycyjne albo ekstremalne, bo transporterem gąsienicowym. Joanna Ćwiek Grażyna zawadka
Zwiedzanie regionu na nartach, jazda na łyżwach w kuszącym iluminacją Zamościu, kuligi i przejażdżki bryczką. Albo wyprawy, które zapewnią dreszczyk emocji przez dzikie tereny, które penetrują łosie, jenoty i wilki. Oferta Lubelszczyzny zaskakuje bogactwem.
Narty i w drogę
Z uwagi na warunki naturalne region świetnie nadaje się do uprawiania narciarstwa – i biegowego, i zjazdowego.
– Trudno nam konkurować z trasami w górach, dlatego to, co oferujemy, raczej nie skusi wytrawnych narciarzy. Ale jesteśmy doskonałą alternatywą dla tych mniej wprawionych i dla rodzin z dziećmi – mówi Beata Górka, rzeczniczka marszałka województwa.
Popularne stoki to Parchatka i stok w Rąblowie. Oferują narciarzom w miarę długie trasy (najdłuższa – 420 m). Jeśli ktoś chce zjeżdżać dłużej, może wybrać stok w Batorzy (750 m), Chrzanowie (650 m) czy miejscowości Bobliwo – także 650-metrowy.
Niezwykle atrakcyjne są trasy dla narciarzy biegowych – urzeka zwłaszcza Roztocze. – Szlak Szumów to miejsce, które zimą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta