Coraz mniej lewych fabryk tytoniu
Fiskus ostro walczy z przemytem i nielegalną produkcją wyrobów tytoniowych. Ale wciąż co siódmy wypalany papieros pochodzi z szarej strefy.
Anna Cieślak-Wróblewska
278,5 mln zajętych papierosów wartych 190 mln zł, 205 ton tytoniu i suszu tytoniowego za 103 mln zł i zapobieżenie stratom budżetu na ponad 230 mln zł – to efekty walki fiskusa z szarą strefą. Dane za trzy kwartały tego roku podało „Rzeczpospolitej" Ministerstwo Finansów. Do tego trzeba doliczyć 61 zlikwidowanych nielegalnych fabryk papierosów i krajalni tytoniu. Dla porównania, w całym 2016 r. zamknięto ich 72.
Ostra walka
Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) wytoczyła przeciw nielegalnym papierosom ciężkie działa, praktycznie co kilka dni słychać o zamknięciu jakiegoś ukrytego zakładu, hurtowni czy udaremnieniu przemytu.
Przykładowo, 4 grudnia pomorscy funkcjonariusze przechwycili jedną z większych partii przemycanych papierosów. Po sprawdzeniu kontenera z Singapuru, wytypowanego do kontroli na podstawie analizy ryzyka, okazało się, że za ścianą foliowych beli było ukryte 5,6 mln sztuk papierosów wartych na czarnym rynku prawie 4 mln zł. Gdyby przemyt trafił na rynek, straty Skarbu Państwa wyniosłyby blisko 6,5 mln zł.
Kilka dni wcześniej służby z Białegostoku i Łodzi odkryły pod Piotrkowem Trybunalskim krajalnię oraz miejsce składowania tytoniu pochodzącego z nielegalnych źródeł. Tu akurat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta