Zaczniemy od tramwajów
Na początku chcielibyśmy współpracować z polską firmą – partnerem – na zasadzie przekazania technologii i wsparcia technicznego, tak jak w Indiach, Egipcie czy w Turcji – mówi Marcinowi Piaseckiemu I wiceprezes Hyundai Rotem Company.
Rz: Hyundai to marka znana w Polsce przede wszystkim z motoryzacji i elektroniki. Skąd pomysł, żeby próbować wejść na bardzo konkurencyjny rynek pojazdów szynowych?
Hyung-Wook Kim: Hyundai Rotem jest częścią Hyundai Motor Group, grupy składającej się z 32 podmiotów, takich jak Hyundai Motors czy Kia Motors. My zajmujemy się produkcją pojazdów szynowych, wojskowych i wyposażenia fabryk. Dostarczyliśmy ponad 40 tys. pojazdów do ponad 36 krajów. Rynek w Polsce zainteresował nas ze względu na szybki rozwój gospodarki. Jesteście krajem o wysokim zapotrzebowaniu na pojazdy szynowe produkowane zgodnie z najnowszą technologią, czyli takie jak nasze.
Skąd przekonanie o tak dużym potencjale polskiego rynku?
Dla nas Polska ma znaczenie strategiczne w postrzeganiu całej Europy. Widzimy duży potencjał nie tylko w polskim rynku, ale także w krajach sąsiadujących. Polska mogłaby się stać punktem łączącym Europę Wschodnią i Zachodnią.
Jesteśmy bardzo zainteresowani kwestią kolei dużych prędkości w Polsce. Stworzenie takich kolei wymaga zupełnie innego doświadczenia niż to, jakim dysponuje obecnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta