Śmiercionośny wirus u wrót wieprzowego zagłębia
Do tej pory walka z afrykańskim pomorem świń kosztowała 140 mln zł, a wydatki rosną. Podobnie jak ryzyko, że ASF dotrze do regionów, w których powstaje dwie trzecie polskiej wieprzowiny.
Aleksandra ptak
Niepozorny wirus atakujący jedynie świnie i dziki grozi załamaniem polskiej produkcji wieprzowiny. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zapytane przez „Rzeczpospolitą" o koszty zwalczania ASF w ubiegłym roku, przesłało zestawienie wydatków na 140 mln zł. Producenci stracili rynki eksportowe, a lada moment klientów stracą producenci paszy. Na ASF nie ma szczepionki ani lekarstwa, zwierzęta można jedynie ubić.
Wydatki wzrosną
W zestawieniu ministerstwa największe wrażenie robi suma z tzw. pakietu Hogana. Chodzi o nadzwyczajną pomoc ze środków unijnych wypłacaną producentom rolnym. W ramach całego pakietu producentom mleka i wieprzowiny przekazano 98,5 mln zł. Mimo pytań Ministerstwo Rolnictwa uparcie unika odpowiedzi, jaki odsetek tej kwoty przypadł na samych hodowców świń.
Same działania Inspekcji Weterynaryjnej w ubiegłym roku kosztowały blisko 35 mln zł. Następnie rekompensaty dla rolników za nieutrzymywanie hodowli świń – 3,7 mln zł, program bioasekuracji – 5,5 mln w ciągu ostatnich trzech lat. Nieoprocentowane pożyczki dla producentów z regionów dotkniętych ASF – kolejne 21,5 mln zł. Dotacje z Agencji Rynku Rolnego w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta