Z lodówką i pralką po polsku nie pogadasz
Nasz rynek jest za mały, a mowa ojczysta zbyt trudna, by giganci, tacy jak Google, Apple czy Amazon, umożliwili nam komunikację z maszynami. Na razie.
michał Duszczyk
Polacy nie mogą korzystać z najnowszych osiągnięć technologicznych, które umożliwiają komunikację z systemem multimedialnym samochodu, wydawanie poleceń sprzętom AGD czy sterowanie smart home (inteligentnym domem). Powód? Brak tzw. asystentów głosowych w naszym ojczystym języku. W efekcie innowacyjne rozwiązania, które stają się powszechne na wielu rynkach, omijają nasz kraj.
Fenomen Alexy
Echo to popularne urządzenie produkowane przez Amazona, które pozwala się komunikować użytkownikom ze sztuczną inteligencją za pomocą głosu. Ukryta w niej Alexa (głos, który potrafi odpowiadać na nasze pytania, posiłkując się internetem) powie nam, jaka jest pogoda, sprawdzi kalendarz naszych spotkań, a nawet wykona polecenie, by zgasić światło w mieszkaniu, czy ustali np., kto był 26. prezydentem Stanów Zjednoczonych. Możliwości tego głośnika (tzw. smart speaker), będącego przedstawicielem tzw. internetu rzeczy, są niemal nieograniczone. Nic dziwnego, że na świecie urządzenie świetnie się sprzedaje. Szacuje się, że na rynek trafiło ponad 20 mln sztuk Echo. To cztery razy lepszy wynik niż drugiego w rankingu Google'a (Amazon ma w tym segmencie 75-proc. udział w rynku). Wszystko wskazuje na to, że Alexa wkrótce „wszywana" będzie do samochodów (Ford i Amazon ogłosiły w styczniu współpracę, na podstawie której do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta