Rozdział pierwszy. Słychać kroki
Wyniki krajowych badań alarmują: czytelnictwo kuleje. W postawieniu go na nogi może pomóc niespieszny spacer literacki.
Bartosz Klimas
W końcu każdy pisarz gdzieś się urodził, tworzył, żył. Pozostawił wspomnienia w wielu miejscach, niektóre z nich trafiły na karty dzieł. Literackie trasy to pomysł na uczynienie takiego autora „naszym" – proszę: taki zdolny, a chodził po tych samych ulicach, przesiadywał w tych samych kawiarniach co my. Tu osadzał podmioty liryczne i bohaterów, którzy poszli później w świat, by – zdarzało się – wrócić z noblowskim medalem.
Z bębenkiem
Noblistów mamy nie tylko krakowskich (o nich później). Także gdańskiego – nad Motławą pamiętają, że tu urodził się Günter Grass. A że przyszedł na świat jeszcze we Freie Stadt Danzig, to wychowywał się przy Labesweg pod numerem 13 w dzielnicy Langfuhr. Teraz dzielnica nazywa się Wrzeszcz, a ulica, przy której stoi dom rodzinny – Lelewela.
Grass pisał i pamiętał o Gdańsku, Gdańsk pamięta o nim. Spacery śladami bohaterów – z najsłynniejszym, Oskarem Mazerathem na czele – organizuje Gdańska Organizacja Turystyczna we współpracy z miastem i PTTK. Przewodnik prowadzi ulicą Lendziona (gdzie mieszkali Helene, z domu Knoff, i Wilhelm Grass, gdy w 1927 roku przyszedł na świat ich syn), przez park Kuźniczki, ul. Pestalozziego (w szkole tego samego imienia uczył się pisarz, a bohater „Blaszanego bębenka" złożył tu tyleż krótką, co dramatyczną wizytę) do pl....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta