Z NSA może odejść nawet 30 proc. sędziów
Obniżenie wieku przejścia w stan spoczynku do 65 lat przewidziane w ustawie o Sądzie Najwyższym i automatyczne przenoszenie sędziów w stan spoczynku dosięgnie też Naczelnego Sądu Administracyjnego – przewiduje profesor i były prezes NSA w rozmowie z Aleksandrą Tarką.
Rz: Już 2 kwietnia w życie wejdzie zreformowana ustawa o Sądzie Najwyższym, która wywołała wiele kontrowersji. Jeszcze na etapie projektu pojawiły się opinie, że może ona uderzyć także w Naczelny Sąd Administracyjny. Czy to prawda, a jeśli tak, to dlaczego?
Janusz Trzciński: Sąd Najwyższy i Naczelny Sąd Administracyjny mają swoje własne, odrębne uregulowania, jeśli chodzi o kwestie ustrojowe i proceduralne, jednak w ustawie – Prawo o ustroju sądów administracyjnych jest art. 49. Zgodnie z nim w sprawach nieuregulowanych w ustawie do NSA oraz jego sędziów, urzędników i pracowników stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące SN. W ustawie jest też przepis, który dla wojewódzkich sądów administracyjnych zawiera odesłanie odpowiednio do ustawy o ustroju sądów powszechnych.
Przecież reformując sądownictwo administracyjne, kilkanaście lat temu można było w pełni i niejako od podstaw określić ramy funkcjonowania dwuinstancyjnych sądów administracyjnych. Czy to odesłanie do ustawy o SN to przeoczenie?
Nie. W prawodawstwie stosuje się taką technikę odsyłania do innych przepisów, gdy zachodzi potrzeba osiągnięcia skrótowości tekstu lub zapewnienia spójności regulowanych instytucji prawnych. Wtedy w akcie prawnym można posłużyć się odesłaniem. Rodzaje odesłań są dwa: odpowiednie i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta