W Egipcie bez zmian. Silny przywódca powiązany z armią
Druga tura nie będzie potrzebna. Prezydent Sisi ma tylko jednego rywala, który go zresztą wspiera. Reżim przez trzy dni walczy o frekwencję.
Prawdziwi rywale odpadli na długo przed wyborami, zastraszani, nękani aresztowaniami. A ci najprawdziwsi, liderzy zdelegalizowanego Bractwa Muzułmańskiego, siedzą w więzieniach z wyrokami dożywocia lub karą śmierci.
Trwające od poniedziałku do środy wybory na prezydenta Egiptu przedłużą władzę Abdel Fataha as-Sisiego, nie wiadomo tylko do kiedy. Sisi stał się najważniejszym człowiekiem w Egipcie – najludniejszego i kulturowo najbardziej wpływowego kraju arabskiego – w 2013 roku, gdy jako...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta